Świat w starym stylu

Świat w starym stylu

piątek, 29 stycznia 2016

Wywiad z Janem Jurkiem, garncarzem z Pogwizdowa

Laureat Nagrody im. Oskara Kolberga. Artysta pochodzi z rodziny, która z dziada pradziada zajmuje się wyrobem naczyń glinianych. Jan Jurek już jako mały chłopiec przychodził do warsztatu ojca i przypatrywał się jego pracy. Będąc w siódmej klasie szkoły podstawowej, rozpoczął naukę garncarstwa od przygotowania dla swego taty gliny do toczenia: Ojciec robił takie tafle z gliny, a jo je strugałem. Trzeba było je przestrugać trzy, cztery razy, przygotować do toczenia, wyczyścić z korzonków. Potem sam podejmował próby toczenia. Zaczął od mniejszych form garnuszków i misek oraz doniczek, ponieważ wówczas był na nie największy zbyt. Ich toczenia uczył się bardzo szybko, chociaż nie od razu mi się udawało, ale ja miołem zamiłowanie do tego: jak nie szło, to zaciskałem zęby i dalej próbowałem. Niespełna rok później samodzielnie przygotował swój pierwszy pełny wsad doniczek do pieca. Wypalił je wraz z ojcem, a za uzyskane z ich sprzedaży pieniądze rodzic kupił mu nowe ubranie.
Dziś Jan Jurek jest jednym z najbardziej uznanych garncarzy w kraju. Jego wyroby trafiły do wielu prywatnych kolekcji w Polsce i za granicą. Wzbogacają także liczne ekspozycje muzealne. Z jego działalnością oraz wielu innych znakomitych twórców można zapoznać się w Archiwum Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, gdzie złożono gruntownie opracowane materiały z badań terenowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz