Laureat Nagrody im. Oskara Kolberga.
Artysta pochodzi z rodziny, która z dziada pradziada zajmuje się wyrobem
naczyń glinianych. Jan Jurek już jako mały chłopiec przychodził do
warsztatu ojca i przypatrywał się jego pracy. Będąc w siódmej klasie
szkoły podstawowej, rozpoczął naukę garncarstwa od przygotowania dla
swego taty gliny do toczenia: Ojciec robił takie tafle z gliny, a jo je
strugałem. Trzeba było je przestrugać trzy, cztery razy, przygotować do
toczenia, wyczyścić z korzonków. Potem sam podejmował próby toczenia.
Zaczął od mniejszych form garnuszków i misek oraz doniczek, ponieważ
wówczas był na nie największy zbyt. Ich toczenia uczył się bardzo
szybko, chociaż nie od razu mi się udawało, ale ja miołem zamiłowanie do
tego: jak nie szło, to zaciskałem zęby i dalej próbowałem. Niespełna
rok później samodzielnie przygotował swój pierwszy pełny wsad doniczek
do pieca. Wypalił je wraz z ojcem, a za uzyskane z ich sprzedaży
pieniądze rodzic kupił mu nowe ubranie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz