W tym roku mija półwiecze od wykrycia i
skazania sprawcy pierwszego przestępstwa komputerowego. Rzecz działa się
w 1966 roku w Stanach Zjednoczonych. Programista komputerowy pracujący
dla pewnego dużego banku stał się ,,twórcą" nowego działu kryminalistyki
przez nierozważne dysponowanie domowym budżetem. Mimo iż jego praca w
banku była dobrze opłacana, programista ów wpadł w spiralę zadłużenia. A
że posiadał w tym banku również i swoje domowe konto postanowił
sporządzić do programu bankowego skromną zakładkę dzięki której debet na
jego koncie nie był wykrywany i sygnalizowany przez komputer. Proste i
brzmi znajomo prawda?
Jak tłumaczył się później w sądzie, z
samego początku zamierzał on usunąć stworzoną przez siebie zakładkę już
po trzech dniach kiedy tylko uda mu sie spłacić debet na koncie . Jednak
perspektywa łatwych pieniędzy przeważyła i nasz bohater wpadł dopiero
po czterech miesiącach.. przez nieszczęśliwy dla niego przypadek. Do
tego czasu zdążył on zdefraudować sporą (wtedy) sumę 1300 dolarów. A tym
nieszczęściem była poważna awaria komputera nad którym pieczę sprawował
nasz programista. Pracownicy banku pospiesznie przeszli na ręczne
sprawdzanie stanu kont i ,,sprawa się rypła". Nasz programista poszedł
za kraty na pięć lat, ale przeszedł on również do historii tworząc nowy
dział kryminalistyki- przestępstwa komputerowe.
Żeby jednak nie deprecjonować zbytnio
pracy programistów przedstawiam tu statystykę przestępstw komputerowych w
USA roku 1973. Doszło wtedy do 13 udowodnionych przestępstw. Zaiste
były to piękne czasy:) (TP)
Malwersacje komputerowe w USA 1973
Stanowisko Liczba przestępców
Wicedyrektor banku 5
Urzędnik bankowy 3
Programista 3
Operator komputera 2
Główny kasjer 1
Analityk 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz