Kolejne
miejsce ,które chcemy polecić, to Lanckorona. Kwadratowy rynek otoczony
starymi domkami z podcieniami każdego zauroczy. Co ciekawe, nachylenie
terenu wynosi tu 10 stopni, rzadko się to zdarza, ale cała Lanckorona
położona jest na wzniesieniu, które wchodzi w skład ,,Polskiej
Jerozolimy”. Góra Lanckorońska z malowniczymi ruinami zamku to
odpowiednik Góry Oliwnej, niedaleko widać wzniesienie z klasztorem oo.
Bernardynów- to Golgota, dołem płynie Cedron (rzeka Skawinka), tam po
dróżkach kalwaryjskich chodził nasz papież Jan Paweł II.
Ale wróćmy do Lanckorony, Kalwarię
Zebrzydowską opiszemy kiedy indziej. Na rynku koniecznie warto
odwiedzić Izbę Muzealną im. Antoniego Krajewskiego gdzie przewodnik pan
Zbigniew Lenik opowie o walkach konfederatów barskich którzy nie
poddali zamku Rosjanom.
Wielka atrakcję stanowią też same wnętrza, w których zebrano masę pamiątek z starych lepszych czasów Lanckorony. W
budynku Izby Muzealnej lokalne stowarzyszenie prowadzi galerię w której
można nabyć wiele lokalnych wyrobów rękodzieła, w tym słynnych
lanckorońskich aniołów.
Panie są bardzo miłe, kompetentne i
oddane swym artystycznym pasjom. W galerii mieści się również
nieformalny punkt informacji turystycznej. Teraz skierujmy swe kroki na
górę zamkową gdzie wznoszą się malownicze ruiny lanckorońskiej
twierdzy, która niegdyś oparła się Rosjanom.
Wprawdzie po zamku niewiele pozostało,
ale warto wiedzieć że cały opisany przez nas teren został wpisany w
roku 2000 na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zgłodniały turysta
może wstąpić do Cafe Pensjonat mieszczącego się w dawnym budynku
magistratu , przy rynku gdzie można znaleźć coś dla ciała ( pyszne
ciasta i placki ziemniaczane z gulaszem) i ducha.
Właśnie tam mieści się Galeria
Lanckorońska Kazimierza Wiśniaka, legendarnego współtwórcy Piwnicy Pod
Baranami, w której obejrzeć można grafiki przedstawiające Lanckoronę,
turystów i jej mieszkańców. Dodajmy jeszcze, że jest to częste miejsce
spotkań krakowskiej bohemy.
Cały
układ urbanistyczny miejscowości, jak i klimat w niej panujący, nie mają
w naszym kraju odpowiednika, dlatego warto ją odwiedzić. Izba Skarbów poleca Lanckoronę, jako miasteczko, w którym zatrzymał się czas..(DSZ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz