Świat w starym stylu

Świat w starym stylu

środa, 3 lutego 2016

Rower desantowy



Izba Skarbów tropi ciekawe przedmioty ,, z historią " nie tylko na jarmarkach i skansenach. Czasem ciekawe znalezisko można odkryć w najbardziej niespodziewanym miejscu i okoliczności. Na Małopolskim Pikniku Lotniczym odbywającym się 2 i 3 września w Krakowie wśród członków grup rekonstrukcyjnych wypatrzyliśmy żołnierza Samodzielnej Brygady Spadochronowej generała Sosabowskiego. Jednostka ta zyskała chwałę w filmie ,,O jeden most za daleko". Polscy spadochroniarze bohatersko walczyli pod Arnhem wyzwalając Holandię.
Nasz żołnierz prezentuje dumnie rower desantowy naśladujący rower brytyjskiej armii wyprodukowany przez firmę BSA. Oryginalny został skonstruowany i wyprodukowany w czasie wojny przez słynnego brytyjskiego producenta motocykli BSA. Ten na zdjęciach jest zaś jego powojenną kopią, różniącą się od pierwowzoru i produkowaną po wojnie na licencji w Danii dla potrzeb tamtejszych sił zbrojnych. Został on również wtórnie przemalowany by jak najlepiej naśladować sławny pierwowzór. Oryginalny rower BSA był składakiem o maksymalnie uproszczonej konstrukcji i wadze poniżej 10 kg. Był używany w armii brytyjskiej do lat 60 XX wieku. Z ciekawostek należy dodać, że wehikuł był desantowany na swoim osobnym spadochronie o wymiarach kilkakrotnie mniejszych od standardowego.. Skoczek skakał osobno a rower osobno. Odnajdywali się, bądź nie już po zrzucie.(TP)
Ps. Dziękujemy naszemu czytelnikowi za możliwość sprostowania danych zawartych w naszym artykule i czekamy na artykuł o legendarnym sprzęcie naszych spadochroniarzy spod Arnhem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz