Świat w starym stylu

Świat w starym stylu

sobota, 20 lutego 2016

Gdzie szukać? Punkty skupu surowców

W kolejnym odcinku cyklu: ,,Gdzie szukać swoich skarbów" odwiedziliśmy niewielki skup złomu w małopolskiej Trzebini, którego właściciel jest jednocześnie miłośnikiem staroci. Punkty skupu metali są dobrym źródłem pozyskiwania eksponatów do naszych zbiorów, jednak z jednym zastrzeżeniem- trudno w nich liczyć na coś rewelacyjnego. Jednak odwiedzając te punkty w miarę regularnie i co najważniejsze bycie rozpoznawanymi przez pracowników, skutkuje ciekawymi drobiazgami które można dołączyć do osobistej kolekcji.


Osobiście nie liczyłbym na mosiężne przedmioty- te zwykle o ile trafiają do skupu nie są wystawiane do odsprzedaży. To samo tyczy się odznaczeń czy medali. Za to przy odrobinie szczęścia nabyć można np. żeliwny stolik pod maszynę nie tylko nieśmiertelnej marki Singer. Taki stolik w dość dobrym stanie po cenie złomu będzie nas kosztował 60-80 zł. Gdy kupić taki sam na popularnych portalach aukcyjnych zapłacimy zań grubo ponad 200 złotych w zależności od modelu. Minusem jest częsta konieczność czyszczenia i konserwacji, oraz drobnych reperacji zakupionych w punktach skupu staroci. Punkty złomu są skarbnica dla tych którzy zajmują się zbieraniem pamiątek techniki. Tu na zdjęciu mamy zachowany w przyzwoitym stanie motorower Komar z końca  lat 70 XX wieku w czadowej wersji ,,Truck". 

Można go nabyć w trzebińskim punkcie skupu za trochę ponad 200 zł. Taki motorowerek stanowiłby ozdobę każdego muzeum techniki. Uwagę zwraca zachowany oryginalny lakier. Po renowacji realna wartość takiego przedmiotu to kilka tysięcy złotych. Może ktoś z czytelników uratuje ten zabytek? Punkty skupu mają swoją specyfikę- te wiejskie, bądź małomiasteczkowe są skarbnicą wyposażenia rolniczo przemysłowego z epoki, w miastach zaś częściej spotkać można żelazne secesyjne detale okuć, bądź rzeczone stoliki pod maszyny.

Miłośnicy militariów mają szansę natknąć się na elementy ekwipunku wyposażenia żołnierzy z czasów II W.Ś. Przeważnie jest to poniemiecki sprzęt , ale czasem można na przykład trafić na polski hełm przedwrześniowy o wartości ponad tysiąca złotych.. bądź fragmenty wyposażenia czołgu czy samolotu.
Tak czy owak warto odwiedzać te przybytki w naszej okolicy, szczególnie jeżeli zbieramy przedmioty związane z dawnym rolnictwem, przemysłem, secesyjne cacka z żeliwa bądź militaria. Dla zainteresowanych podajemy adres trzebińskiego punktu skupu:
Top- Met
Trzebinia ul. Piłsudskiego 3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz