Izba Skarbów: ,,Czarna Perła" z roku 1934

Film ,,Czarna perła" którego premiera odbyła się 12 grudnia 1934 roku jest niezwykłą pozycją przedwojennej polskiej kinematografii. Jest obrazem który powstał z miłości do Reri Ann Chevalier. Zakochanym partnerem Reri był sam Eugeniusz Bodo który na dodatek napisał scenariusz i wyprodukował obraz w swojej wytwórni Urania. Bodo poznał Reri prawdopodobnie w Niemczech, gdzie piękna Tahitanka promowała swój poprzedni obraz ,,Tabu". Niemal natychmiast Bodo i Reri stali się parą nie tylko na ekranie.

Ale wróćmy do wspomnianego filmu. ,,Czarna Perła" była jedynym polskim, przedwojennym obrazem w którym wystąpiła egzotyczna piękność. Fabuła jest niezbyt skomplikowana. Polski marynarz Stefan grany przez Eugeniusza Bodo podczas pobytu na Tahiti zostaje ciężko pobity w portowej spelunce. Życie ratuje mu Moana (Reri) pod której troskliwa opieką wraca do zdrowia. Młodych łączy szlachetne uczucie. jednak w dniu wyjazdu zmusza ukochana do kradzieży bezcennych pereł ze świętej groty i oboje uciekają. W Gdyni gdzie trafiają Stefan nudzi się swoją wybranką. Nawiązuje romans z żoną swego kompana od ciemnych interesów Reną graną przez Lenę Żelichowską. Lena nie kocha Stefana- pożąda jego skarbu. Zaś Moana nie może się zaaklimatyzować w nowym dla niej świecie, wzgardzona i zapomniana. Film kończy się bez happy endu. Moana ginie zasłaniając własnym ciałem Stefana dla którego przeznaczona była kula. On poniewczasie rozumie swój błąd lecz jest już za późno. Moany już nie ma..

Film odniósł wielki sukces. Reri wylansowała też wielki przebój ,,Dla ciebie chcę być biała" autorstwa niesamowitego Henryka Warsa śpiewając go po polsku!

Jedna wspólne życie Reri i Eugeniusza Bodo również nie przyniosło happy endu. Pomimo iż była jedyna kobietą oficjalnie mieszkająca z gwiazdorem, pomimo zapowiedzi ślubu para rozpadła się i piękna Tahitanka opuścił nasz kraj na zawsze. Dlaczego tak sie stało. Powodem najprawdopodobniej był alkohol którego nadużuwała 22 letnia gwiazda. Bodo był abstynentem i nie mógł tego wybaczyć Reri. I choć zachowywał w tej materii milczenie to prawdopodobnie on ją porzucił. Reri nie zrobiła kariery filmowej w stanach gdzie wyemigrowała. Nakręciła tam tylko jeden film ,,Hurricane"(1937) w którym partnerowała Johnowi Fordowi po czym jej kariera się załamała. Powróciła na Tahiti gdzie zmarła w roku 1977. W latach powojennych kilkakrotnie odnajdywana przez polskich dziennikarzy zapamiętała wiele polskich słów, tekst swojego przeboju ,,Dla ciebie chcę być biała". Do końca darzyła uczuciem Eugeniusza Bodo, który zmarł w sowieckim łagrze w roku 1943, jednak w jej opowiadaniach przebijał żal za sposobem w jaki ją potraktował. Reri bardzo przeżyła wiadomość o jego śmierci. Starą, zniszczoną przez alkohol kobietę, jedyna ciemnoskórą gwiazdę polskiego filmu odwiedził w latach 60. XX wieku Lucjan Wolanaowski który opisał spotkanie z Reri w książce ,,Księżyc nad Tahiti". Ale to już temat na inną opowieść.