Zapraszamy serdecznie do odbycia
sentymentalnej podróży do Trzebini końca XIX i początku XX wieku. Miasto
przechodziło wtedy fazę burzliwego wzrostu związaną z prężnie
działającym przemysłem i górnictwem. Trzebińska stacja kolejowa była
ważnym węzłem komunikacyjnym w którym zbiegały się najważniejsze wtedy
trasy galicyjskiej kolei żelaznej. W podróż zabiorą nas karty pocztowe z
kolekcji pana Marka Głucha z Myślachowic. Z początkiem dwudziestego
wieku Cesarsko Królewska Austria była konglomeratem wielu kultur i
narodów, a Trzebinia była, tak jak teraz, ważnym węzłem komunikacyjnym
na szlaku kolei żelaznych cesarstwa. Narody Austro-Węgier podróżując
przez Galicję często odwiedzały Trzebinię - ważny węzeł przesiadkowy.
Wśród
kart pocztowych z widokami Trzebini większość adresowana była do
"zagranicznych'' poddanych cesarza Franciszka Józefa. Morawianie,
Austryjacy, Rusowie czy Madziarzy zatrzymywali się na trzebińskim dworcu
na godzinę bądź dłużej pozostawiając dla nas te karty pocztowe jako
świadectwo multikulturowego świata, któremu kres położył koniec I wojny
światowej i upadek Cesarstwa Austro-Węgier. Jedna z pocztówek przedstawia
krakowski rondel czyli barbakan zatytułowana ,,Pozdrowienia z Trzebini"-
to swoiste kuriozum w czasie Wielkiej Wojny sprzedawano na trzebińskim
dworcu kolejowym.
Część kart adresowana była do Anglii i
Francji, wrogich wtedy Austrii imperiów, jednak cenzura nie działała
wtedy tak skutecznie jak podczas następnej wojny światowej. Po 1918 roku
Trzebinia weszła w skład odrodzonego z popiołów państwa polskiego.
Urwały się kontakty z byłymi ziemiami Cesarstwa. Chichotem historii jest
wykorzystywanie byłych CK pocztówek, zalegających w trzebińskich i
wiedeńskich składach, w czasie II wojny światowej. Świat i Trzebinia
wyglądały już wtedy inaczej niż pozostało to uwiecznione na starych
pocztówkach z Galicji.(TP)
Największy w internecie zbiór pocztówek trzebińskich TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz