Świat w starym stylu

Świat w starym stylu

środa, 3 lutego 2016

Jak stare radio stało się stolikiem...

Stała czytelniczka naszej strony nadesłała nam swój artykuł który z przyjemnością zamieszczamy zapraszając Państwa do nadsyłania nam swoich historii "skarbów":

,,W domu niepotrzebne poniewierało mi sie stare radio. Diora Trubadur, ma również wbudowany gramofon. Nie za bardzo wiedziałam co z nim zrobić- trochę go było szkoda, gdyż w domu było od ,,zawsze". Poza tym jest sprawne można posłuchać na nim wiadomości i płyt. UKF nie posiada, więc ,,Trójki" na nim nie posłucham:). Swego czasu wywaliłam niezbyt ciekawy mebel prl-owski taki z tanią politurą. Odkręciłam od niego nóżki, które następnie zamocowałam do Trubadura. Teraz w przedpokoju pełni on funkcje szafki..najczęściej są pod nią buty. A jak ktoś chce może zawsze ją otworzyć i posłuchać starej pocztówki dźwiękowej. Tak stare niepotrzebne radio stało się w moim domu vintagową multimedialna szafką:) Pomysł może nienowy, ale praktyczny i pozwala nadać nowe życie pozornie niepotrzebnemu gadżetowi. Taka grająca szafka na buty...

Mogę na niej posłuchać przeboju zapomnianej Kiki Dee ,,Muzyka jest we mnie" na dźwiekowej pocztówce, na 45 obrotów, bądź z ,,zachodnia'' na pocztówce z Rudy Ślaskiej ,,Son of mu! father" Chicoru Trip:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz