Pod trudną, grecką nazwa
,,Filumenistyka" kryje się bardzo ciekawe hobby polegające na
kolekcjonowaniu etykiet zapałczanych. Pierwsi zbieracze etykiet
zapałczanych czyli filumeniści pojawili się na Wyspach Brytyjskich już w
połowie XIX stulecia. Z początkiem XX wieku filumenistyka zaczęła się
upowszechniać najpierw w Europie, a potem na całym świecie. Jej
największy rozkwit przypada na lata 30 dwudziestego stulecia. W Polsce
swój boom przeżywa w latach powojennych. Kolekcjonerskie bloczki z
etykietami zapałczanymi były sprzedawane min. w kioskach RUCHu aż do
końca lat 70. XX wieku, podobnie jak znaczki pocztowe. Nie jest
przypadkiem, że polscy filumeniści są zrzeszeni w jednej organizacji z
filatelistami. Największe polskie kolekcje filumenistyczne liczą po
kilkadziesiąt tysięcy eksponatów.
Polska
może się również poszczycić jednym z zaledwie kilku na świecie Muzeum
Filuministycznym. Placówka ta znajduje się w Bystrzycy Kłodzkiej i poza
etykietami zapałczanymi od półwiecza gromadzi i eksponuje przedmioty
służące do rozniecania ognia takie jak różne rodzaje krzesiw,
zapalniczek, czy zapałczarek.
Niektóre
etykiety zapałczane mają sporą wartość historyczna i materialną, choć
dla kolekcjonerów wszystkie bez wyjątku są bardzo cennym skarbami. My na
naszym portalu opisywaliśmy takie niezwykłe Zapałki Kriegszunder-
niezwykłą pamiątkę po oblężeniu Twierdzy Przemyśl podczas I Wojny
Światowej. I tylko wypada wyrazić ubolewanie że w naszym kraju to
ciekawe hobby jest własciwie w zaniku głównie z powodu zaprzestania
wydawania nowych etykiet przez nasze wytwórnie zapałczarskie .
Dzisiejsze, polskie zapałki posiadają tylko nadruki. (TP)
Strona Muzeum Filuministycznego w Bystrzycy Kłodzkiej: www.muzeum.filumenistyka.pl
Rewelacyjna strona z międzynarodowymi etykietami zapałczanymi: http://www.flickr.com/photos/wackystuff/sets/72157607016464205/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz