Zawiercie to kraina pełna kopalń i
przemysłu, rozciągająca się w wielkim skrócie od Górnego Śląska w stronę
Częstochowy. Położone na skraju Śląska którego jest mało znaną częścią
zachowało swoje tradycje, także te kulinarne. Regionalne potrawy często
maja tu konotacje Czeskie. Przedstawiamy tu dwa przepisy które liczą
sobie ponad 60 lat. Pierwszym są dość znane parowce a drugi to już
zupełnie zapomniane ciućmoki. Jak zwykle stare przepisy są dość proste
do wykonania jednak pewien składnik ciućmoków może być obecnie trudny do
zdobycia. Zapraszamy do lektury i samodzielnego przygotowania tych
zawierciańskich przysmaków.
Parowce.
Sposób przyrządzenia: 3 dkg drożdży
rozpuścić w mleku i zagnieść w cieście. Jego składniki: 1 kg mąki,
płaska łyżeczka soli, 2 łyżeczki cukru, paczka cukru waniliowego i pół
proszku do pieczenia. Zostawić ciasto do wyrośnięcia, potem rozwałkować i
wykrawać okrągłe kulki jak na pączki. Nad garnkiem z gotującą się wodą,
nalana do połowy garnka, rozpiąć czystą lnianą ściereczkę, obwiązując
sznurkiem by nie dotykała wody. Na tej ściereczce układamy parowce i tak
przykrywamy by talerzem, aby para nie uciekała. Jeszcze okrywamy czystą ścierką i gotujemy ( woda musi wrzeć przez cały czas) około 15 minut.
Wyjmujemy parowce, obsypujemy suto cukrem i na parze gotujemy następną
porcję. Są pyszne na zimno i gorąco.
Ciućmoki
Sposób przyrządzenia: 1 kg ziemniaków
zetrzeć na tarce i wycisnąć przez sito. 25 dag wieprzowiny zemleć i dwie
cebule posiekać. Dodać pieprzu, soli, gałki muszkatołowej a kto ma to i
krew ( z kaczki, z uboju świni, cielęcia bądź królika). Dobrze wyrobić i
wyłożyć na natłuszczoną blachę, następnie piec w gorącym piekarniku
przez około godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz