Dzisiaj przedstawiamy poradę: Jak
odnowić ramę starego obrazu? Obraz ma niezwykłą i trochę drastyczną
historię. Zwraca uwagę nietypowy kształt ramy obrazu i brak zawieszenia.
Zamiast zawieszki ma powróz - nosiło się go w rękach na pogrzebach.
Kształt ramy nawiązuje do lica trumny. Stara rzecz - w dość kiepskim
stanie. Zostanie odnowiona przy pomocy dość pracochłonnych technik z
epoki. Czyścimy i odsłaniamy ubytki. W ramie cały czas tkwi zestaw
gwoździków w tym dwa kowalskie ręcznie robione prawdopodobnie tak stare
jak rama.
Rama po wstępnym oczyszczeniu ma widać
sporo ubytków. Na drewno nakładano warstwę białek jaj kurzych a potem
specjalny niby gips. Tył prezentuje się korzystniej. Ciekawostką jest że
ściągając starą tekturę z tyłu ramy odnaleźliśmy obliczenia wymiarów
zrobione ołówkiem kopiowym i narysowaną Gwiazdę Dawida. To może
świadczyć że stary rzemieślnik wykonujący oprawę obrazu był wyznania
mojżeszowego. Rama posiadała sporo ubytków - uzupełniamy ją nie gipsem
lecz paper mache. Żmudne uzupełnianie ubytków trwa dwie godziny.
Proporcje wypełniacza: 1000ml wytłoczek po jajach, 2 łyżki mąki
ziemniaczanej, szklanka mąki pszennej i łyżka soli. Masa zastyga około
dwa dni. W przeciwieństwie do faktury ramy jest matowa. Drobne szczeliny
pokrywamy szpachlówką modelarską Humbrol. Dobrze się wchłania i szybko
tężeje. Czekamy dwa dni aż wypełnione ubytki w ramie wyschną.
W międzyczasie przyglądamy się samemu
obrazowi. Niestety nie jest w najlepszym stanie. Papier, a raczej karton
na którym wpierw go wydrukowano a potem pomalowano jest w kilku
częściach z licznymi dziurami i przebarwieniami. Tu wychodzi
"pogrzebowa" praca obrazu. Ostatnie poprawki i delikatne przeszlifowanie
ponad stuletniej ramy od tylnej strony. Teraz czas na malowanie.Używamy
klasycznego złota do ram. Kilkakrotna warstwa lakieru pięknie przykryła
zaszpachlowane ubytki, a rama wygląda wreszcie jak nowa. Rama została
pokryta kilkoma cienkimi warstwami lakieru, tak że wciąż można na niej
odróżnić pociągnięcia pędzla zapomnianego rzemieślnika który pomalował
ją pierwszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz