Dokładnie 76 lat temu, 18 lutego roku
1937 w warszawskim kinie ,,Rialto" miała miejsce uroczysta premiera
jednej z najpopularniejszych polskich komedii o tytule ,,Piętro wyżej".
Zabawna historia o perypetiach podstarzałego wielbiciela muzyki
klasycznej Hipolita (Józef Orwid) i prezentera radiowego Henryka
(Eugeniusz Bodo), noszących to samo nazwisko Pączek i mieszkających w
tym samym domu- jest przyczyną zabawnych pomyłek, saspensu i
nieoczekiwanych zwrotów akcji. Zwaśnieni bohaterowie nie cierpią się
serdecznie, robiąc sobie niezliczone psikusy i uszczypliwości. Wspólny
adres zamieszkania i nazwisko doprowadzają również do wielu nie tylko
zabawnych zabawnych sytuacji. Jest w nim również ,,historia miłosna" w
osobie Lodzi (Helena Grossówna) bratanicy Hipolita zakochanej w Henryku.
Bardzo
pogodna opowieść kończy się oczywiście happy endem ze ślubem Henryka z
Lodzią oraz pogodzeniem, także muzycznym z Hipolitem. 82 minutowy film
poza rewelacyjnym aktorstwem, scenariuszem (współautorem był Bodo) jest
znany przede wszystkim z przebojów,,Sex appeal" i ,,Umówiłem się z nią na dziewiątą", które do dziś zna i nuci cała Polska (kilka wydań płytowych w tym na CD) a kolejnym choć nie tak znanym przebojem było ,,Dziś ta, jutro ta".
Fragment w którym Eugeniusz Bodo śpiewa ,,Sex appeal" przebrany za
kobietę jest majstersztykiem i zarazem można go nazwać pierwszym
,,pra teledyskiem". Ciekawostką jest to, że pierwotnie tej sceny miało w
filmie nie być. Jak wspominał jeden ze scenarzystów Ludwik Starski ,,Był
jeden taki producent z Radomia, który po przeczytaniu scenariusza
zażądał aby Bodo przebierał się za kobietę. Stawiając ten warunek
oświadczył, że w przeciwnym razie nie da pieniędzy na film. Nieszczęsny
Bodo, no i my scenarzyści, musieliśmy się zastosować do tego żądania.
Było to ówczesne ,,zamówienie społeczne"".Tak więc niepoznanemu z
nazwiska sponsorowi zawdzięczamy jedną z najlepszych scen w historii
polskiego przedwojennego kina. Sam Eugeniusz Bodo kilka razy potem
wcielał się w kobiece postaci z których najsłynniejszą była ,,maewestka"
grana latem 1937 roku w rewii ,,Cyrulika Warszawskiego". Film ,,Piętro
wyżej" okazał się ogromnym sukcesem. Warto dodać że został nagrodzony na
Lwowskim Festiwalu Filmowym (1938) nagrodą Rady Naczelnej Przemysłu
Filmowego. Wielkim wygranym był też Henryk Wars którego szlagiery z
filmu nuciła cała Polska i pół Palestyny( w języku Jidysz przeboje z
filmu zaśpiewał Marek Oppenheim). Powstało też kilka wersji językowych
filmu z których najbardziej egzotyczna była ta zrealizowana i
wyświetlana po wojnie w Nowym Jorku ,,Szeinim" w jidysz .Nie mogło
zabraknąć też bez małego skandalu, który wywołał krakowski literat
Władysław Krzemiński twórca operetki ,,O piętro wyżej", zarzucając
twórcom filmowego przeboju plagiat w tytule. Sprawa zakończyła się
polubownie wpłaceniem pozwowi sumy 2000 złotych przez Eugeniusza Bodo,
jednego z właścicieli wytwórni ,,Urania" która wyprodukowała ten obraz.
Źródło: Rewelacyjna biografia ,,Eugeniusz Bodo- już taki jestem zimny drań" autorstwa Ryszarda Wolańskiego (Rebis 2012)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz