Świat w starym stylu

Świat w starym stylu

piątek, 29 stycznia 2016

Średniowieczny karnawał


Wraz ze świętem Trzech Króli nastaje radosny okres karnawału który trwa aż do Środy Popielcowej. Okres karnawału obecnie kojarzy nam się z wielkimi paradami na sambodromie w Rio De Janeiro, a niektórym z Wenecją i jej karnawałem masek. Jednak to co dziś jest synonimem karnawału posiada bardzo starą tradycję sięgającą czasów antycznych i rzymskich Saturnalii. Zaś samo  słowo ,,karnawał" pochodzi z ,,carrus navalis" co oznacza tyle co ,,statek na kołach".


Taki to wóz na kołach pojawiał się podczas procesji ku czci bogini Izydy w starożytnym Rzymie. Inna teoria łączy karnawał ze słowem ,,carnelevare" oznaczający ,,zniesienie mięsa" co tyczy się postu następującemu po tym okresie. Średniowieczny karnawał był niezwykły głównie ze względu na to, że podczas zabaw i imprez które miały miejsce na rynkach wraz z przyległymi uliczkami. Nie było przy tym granicy pomiędzy występującymi aktorami a publicznością. Średniowieczny karnawał był czasem pomiędzy grzesznością czy pogańskością, a misterium oczyszczenia podczas Wielkiego Postu. Karnawałowe zabawy średniowieczne to właściwie ,,święta na opak". Jak sama nazwa wskazuje wszystko w tym czasie stawało na głowie. Karnawał rozpoczynał się najczęściej wyborem ,,króła głupców". Osoba najmniej do tego predysponowana na jakiś czas obejmowała władzę co miało symbolizować jej ulotność i ,,boskie nadanie", ale nieraz skutkowało zaskakującymi decyzjami jak ta, którą podjął karnawałowy ,,opat idiotów " we francuskim mieście Ruen w roku 1546. Zezwolił on mężczyznom z miasta na posiadanie dwóch żon, na to by mogli szybciej się rozmnażać spładzając nowych wojowników przeciwko tureckiej potędze..

W czasie karnawału popularne stawało się wybieranie ,,błazeńskich" księży i biskupów wśród gawiedzi. Ale także kler świętował karnawał na swój specyficzny sposób. Np. w pewnym Niemieckim klasztorze klerycy poprzebierali się za kobiety, zwierzęta, błaznów oraz dzikich ludzi. Weseli klerycy tańczyli w nawie swojego kościoła pijąc wino i śpiewając  sprośne piosenki. Świątynie okadzali zaś dymem ze.. spalonych ciżemek. Również osoby świeckie w tym czasie przebierały się w mnisie stroje czyniąc ,,czarcie figle". A to kazali brzydkim kobietom zaprzęgać się do pługa i orać.. brukowane ulice.

Innym zaś razem łapano stare kobiety w celu ich odmiany w dziewice. Średniowieczna teologia rozdzielała człowieka na ,,sacrum" czyli duszę, a ciało czyli ,,profanum". Okres karnawału sprawiał ,że wszystko było na opak. Dlatego zdarzało się że w tym czasie ,,błazeński ksiądz" chrzcił wiernych gnojówką. W tym czasie uliczki przemierzały kondukty przebierańców, śpiewając, pijąc, tańcząc i swawoląc.

Ciekawymi postaciami karnawału byli tzw.,, niedźwiednicy ". Ludzie przebrani za niedźwiadki byli prowadzeni na smyczach często się z nich zrywając straszyli kobiety i dzieci. Częstym zwyczajem było prowadzenie w pochodach karnawałowych żywych, udekorowanych zwierząt. Zwierzęta te często ,,księża przebierańcy" chrzcili.
Te wszystkie historie, choć nie przystają do naszego potocznego obrazu siermiężnego i pokutującego średniowiecza są jednak prawdą. Karnawał był swoistym ,,wentylem bezpieczeństwa " dla  ówczesnego społeczeństwa które cały rok żyło w shierarhizowanym i pełnym nakazów i zakazów świecie. Wbrew pozorom również kościół doceniał potencjał karnawału i wykorzystywał go w celu przestrzegania cnót chrześcijańskich pokazując co stałoby się w świecie w którym króluje szatan. Karnawał był zatem doświadczeniem oczyszczającym o głębokim sensie teologicznym o którym zapomina się podczas współczesnych zabaw karnawałowych które są w wielu miejscach kultywowane. Jednak bez kontekstu który niosła w sobie ta epoka są to jednak ,,tylko" zabawy. DSZ

1 komentarz:

  1. Hej hej, dzień dobry, dobry wieczór!
    Czy mogła bym dowiedzieć skąd czerpałeś te wszystkie informacje? Temat mnie bardzo zaciekawił i chciałabym go jeszcze bardziej zgłębić. Będę wdzięczna za informację zwrotną :)

    OdpowiedzUsuń