XIX wiek nazywa się wiekiem pary, choć
właściwa byłaby również nazwa ,,stulecie żeliwa". Ten stop żelaza ze
znaczną domieszką węgla, krzemu, siarki, fosforu i innych dodatków na
ponad stulecie zdominował konfekcje żelazną nie tylko starej europy. Z
żeliwa wykonywano własciwie wszystko od mebli, po korpusy maszyn,
nieśmiertelne podstawy pod maszyny do szycia, garnki, okucia a nawet
finezyjną biżuterię. Gdzieniegdzie natknąć się jeszcze można na trochę
już zapomnianą galanterię żeliwną taką jak ten piękny XIX wieczny
komplet mebli ogrodowych który wypatrzyliśmy na terenie senatorium
mieszczącym się na zamku Moszna.
Znacznie częściej kończyły jednak swój
pracowity żywot w specjalnych młynach mielone na proszek przy pomocy
takich kul metalowych jak zamieszczone na zdjęciu. Dziś żeliwo powoli
wraca do łask docenione za sporą wytrzymałość, łatwość produkcji,
taniość i przede wszystkim możliwość otrzymywania z niego finezyjnych
odlewów. Jednak współczesna galanteria nie ma już tego uroku i wartości
jak wzory sprzed dziesięcioleci. Dlatego warto rozejrzeć się w otoczeniu
za zapomnianymi, zakurzonymi przedmiotami wykonywanymi dawniej z tego
ciekawego stopu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz